Przedwczoraj na równinnych terenach wokół wielkiego jeziora miejsce miało starcie... które wspominać będziemy po latach, starcie... które przeszło do historii zanim się w ogóle rozpoczęło, starcie! którego pragnęły miliony!!! Starcie..... dobra, dosyć tego głupocenia xD
W czwartek (31.05.2018) doszło do pojedynku dość bezprecedensowego, ponieważ wreszcie po tylu latach nasze forum doczekało się równych nam konkurentów i to tutaj, na polskim podwórku. Nie kto inny jak SkowronV, znany ze swojej bogatej działalności na YouTube zebrał grupę śmiałków, która stanęła do pojedynku, którego nie dało się wygrać... (a tak przynajmniej myśleliśmy :d ). Wraz z nim do pojedynku stanął Loondy, znany szerzej jako Pan Artur oraz ktoś kto do naszej społeczności niegdyś należał, ale okryty złą sławą odszedł, by jednać sobie sojuszników bardziej otwartych na świat niż my, czyli Miko

Przechodząc do sedna czyli do rezultatów tej bitwy. Jednak najpierw garść zasad, tak w telegraficznym skrócie. Pojedynek rozgrywany był systemem BO3, na mapie Chaos Great Lakes. Bohaterowie tymczasowi na 30 poziomie, rasa - dowolona, klasa - kupiec lub druciarz, dozwolone wszystkie umiejętności wraz ze wszystkimi zaklęciami jakie były dostępne na tym poziomie. Rasy losowe, bez wież, z murami, z mgłą wojny, 5 punktów na początkową armię. Bez wlotów, losowa pogoda, średnia szybkość gry oczywiście iii to chyba wszystko.
Oto wyniki, składy i rasy pojedynków:
SkowronV (Leśne Elfy), Loondy (Demony), Miko (Rycerze) vs Invis (Rycerze), Kronos (Rycerze), Pielagoroth (Rycerze)
Zwyciężają: SkowronV, Loondy, Miko.
1-0 dla Ekipy Skowrona
Video: Link

SkowronV (Mroczne Elfy), Loondy (Nieumarli), Miko (Ssrathi) vs Invis (Władcy Zarazy), Kronos (Leśne Elfy), Pielagoroth (Nieumarli)
Zwyciężają: Invis, Kronos, Pielagoroth.
Remis 1-1
Video: Link 1 Link 2

Loondy (Rój), SkowronV (Ssrathi), Miko (Mroczne Elfy) vs Invis (Krasnoludy), Kronos (Baśniowe Istoty), EnZoOo (Baśniowe Istoty)
Zwyciężają: Invis, Kronos, EnZoOo.
Video: Link

Ostatecznie 2-1 dla DreamTeamu WBCFan. Udało się wygrać, choć nie bez problemów, gratulacje dla przeciwników, gratulacje dla wszystkich, może w przyszłości czekają na nas kolejne starcia, kto wie. Z mojej strony mogę powiedzieć tylko jedno: polecam i pozdrawiam, Piotr Fronczewski.