Post
autor: Adrenalina666 » ndz, 14 kwie 2013, 17:58
Adrenalina(barby) vs Admin(rój)
Win: Adrenalina
Na początku środek przejmuje Admin, próbuje wielu szarpanych ataków łuskami, skarabami(później też skorpionami i skorpioczłekami) na bazę barbów, który dobrze to bronił włócznikami i psami, gdy do gry weszły pegazy przewagę zaczął odzyskiwać Adren, kilka ataków pegazami na rój zakończyło się na zniszczeniu kilku wież i budynków + 2 kopalń w naturalu, Admin próbuję co może, techuje do kapłanów, tworzy też kilka katapult, Adren wychodzi armią pegazów, włóczników, psów (kilku jeźdźców też się napotkało) i grabów, Admin widząc to poddaje grę.
Adrenalina(rycki) vs Admin(mr. elfy)
Win: Admin
Początek, Adren nie wychodzi herosem po kopalnie, bierze tylko 1 parę kopalń, środek przejęty przez Admina, próbuje atakować rycerzy królowymi i jeźdźcami, ale za każdym razem kończy się na podniszczeniu wież/kaplic z powodu wypchanych szermierzami all wież, Adren zaczyna tworzyć archy, którymi niszczy środek, atak mieczy i archów na natural zakończył się klęską z powodu dobrej zabudowy, zbiórki armii, rycerze przejmują środek, próbują go wypychać, ale elf wychodzi z bazy z masą czarno, kapłanek, pająków itd. Niszczy środek i rusza na natural rycerzy, który 10 min. przed końcem pada. W międzyczasie rycerz do swej armii dodaje inkwizytorów. Admin crashuje, zostaje podjęta decyzja o winie Admina.
Adrenalina(minosy) vs Admin(wys. elfy)
Win: Adrenalina
Na początku walki o kopalnie pomiędzy minotaurami, bazylami, a smoczymi i lodowymi. Admin wykorzystuje okazję i zabija herosa Adrena przejmującego kopalnie. Minosy techują do szamanów, wysoki atakuje smoczymi minosów dość udanie, zadaje dość znaczące straty, ale nie aż tak duże, żeby wygrać. Adren zbiera armię, niszczy środkowe kopalnie i atakuje szamanami natural Admina z efektem zniszczenia 2 kopalń. Admin próbuje techować coraz wyżej, jednak coraz więcej ataków massami miotaczy, minosów, gnolli(dzięki zebranej kupie kamienia), bazyli i szamanów powodowało coraz to większe straty w budynkach Admina. W końcu, po jednym z ataków wysokie poddają grę.
Wrogów lubię martwych, a miecze na ostro.

Bo śmierć... to tylko śmiertelny zastrzyk Adrenaliny. Nikt ci jej nie odbierze...
Pomogłem?, daj plusa(kciuk w górę)