TVE - wiadomości.

[LordCan]

Te opowieści są ŚWIETNE i coraz ciekawsze czekam na następne

[miko]

Dzień 8 Ery Etheriańskiej

Wielka porażka floty sprzymierzonej na morzu!- cały świat ma na języku ten temat. Flota królowej Ellany została rozbita, królowej udało się zbiec z pola bitwy. Wyczerpaną flotę mrocznych Elfów niespodziewanie wsparło około 50 czarnych żagli. Flota sojuszu nie miała wyboru. Musiała zbiec z pola bitwy.
Główny namiestnik Imperium został porwany a jego okręt flagowy przejęty.
Nadzieja świata zwróciła wzrok na Ogniste Lasy gdzie tamtejsze istoty uzbroiły flotę blisko 200 statków. Jeśli odniosą sukces bez wątpienia da im to górującą pozycje w radzie ras.


Mordarion żyje!- obwieściły w swych lasach na konferencji mroczne Elfy!
Pogłoski okazały się prawdą, silna armia dzieci Kargotha miała jedynie odwrócić uwagę Krasnoludów od prawdziwego zagrożenia. Świat zadrżał gdy okazało się że pierwszym łupem będzie zatoka burz, osadzona niedaleko Selentii. Rada ras podejmuje decyzję: do ostatecznego i decydującego starcia z wrogiem dojdzie w zatoce Burz, nie pozwolimy aby wróg wziął pod swój terror jakiekolwiek tereny!- Oświadczył Lunarion przywódca rady ras.


Lord Bane nie został powstrzymany! Podczas gdy Ellana zbierała swe siły na jak powszechnie sądzono rozbite siły nieumarłych, kilku nekromantów zdołało przebić się do fortecy i wskrzesić armie które poległy podczas ostatniego szturmu. Świat dostał potężny cios po którym nieprędko się podniesie. Armie królowej Lodu wycofują się na południe aby uniemożliwić dalszy marsz przez Tundrę Czaszek.


Baśniowe Istoty mają dość nieporadności floty sojuszu. Postanowiły otworzyć szlak lądowy do czerwonej perły zachodu. Prąc na południe nie napotykają zbyt dużego oporu. Aczkolwiek jeśli dotrą do wąwozów w których barbarzyńcy bronią swych włości przed Melkorem i zniszczą je, armie roju będą miały okazję wypełznąć ze swych mrowisk i zdecydowanie rozpocząć inwazję.


Rycerze z Sirii odbili przetrzymywane w Kor istoty. Chociaż założony cel został osiągnięty, rycerze prą dalej, mają nadzieję na dotarcie do serca Kor i ostatecznego rozbicia monstrów Gornaka. Krasnoludy nie krępują się w pomaganiu Rycerzom. Z żelaznych wzgórz lecą ogromne chmary gryfów. Czyżby to koniec rozbitych choć jakże licznych hord Orkowych?
To jedyna dobra wiadomość dnia dzisiejszego

Skrót najważniejszych wiadomości : Miko : TV Etheria
Ps Dziękuje za komentarze

[przemek]

Te opowieści są ŚWIETNE i coraz ciekawsze czekam na następne

No masz rację naprawdę są świetne sm02 .
P.S. Miko ile czasu zajmuje ci ułożenie takiej jednej historyjki?

[miko]

Dzień 9 V Ery Etheriańskiej


Kalpaxotl wyparło oblężenie hord Imperium i najemników. Cesarz grając na zwłokę przystąpił do oswajania smoków zaś południowa Armia Ssrathi otoczyła prawie oblężających. Ssrathi mieli asa w rękawie! Korzystając z trudnej sytuacji Imperium, Cesarz dopatrzył się odpowiedniej chwili i uderzył. Wypad z zamku poprowadził osobiście wielki szaman Iriki. Imperialiści nie wiedzieli także o istnieniu armii południowej, albowiem Keshan nie jest jeszcze całkowicie odkryty. Zaczęły się pierwsze dezercje najemników, nie opłacani nie widzą powodu aby dłużej zostać na kontynencie wężoludzi.


Baśniowe Istoty podpisały pokój z barbarzyńcami na następujących warunkach: żądają odstąpienia wielkich wodzów od roszczeń do Imperium Dirakijskiego i pozwolenie na swobodny przewóz towarów do czerwonej perły zachodu. Zatem wszem i wobec należy oświadczyć że bojkot Imperium Zachodniego został zakończony! Nie kończy to niestety dominacji mrocznych Elfów i Demonów na morzach ale jest to swego rodzaju światełko w tunelu.


Zatoka Burz jest naszpikowana siłami sprzymierzonych. Jak oświadczył osobiście król Lunarion w swej tymczasowej siedzibie:
Jutro będzie pamiętny dzień. Siły sprzymierzone z całej Etherii są tutaj jeśli dożyjemy wschodu słońca nad światem wstanie nowy, jasny bezkrwawy dzień, zaś wszędzie zalśnią wieże ras sprzymierzonych.
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo że krasnoludy poprosiły o pomoc w małym desancie na podzieloną wyspę reprezentantów ras sprzymierzonych oficjalny powód nie jest znany.


Demoni król dostał się na pustkowia. Mordarion wezwał niezliczone rzesze demonów które wsparły króla w walce przeciwko mrocznym Krasnalom.
Mroczne krasnoludy wycofały ekspedycję mającą na celu oczyszczenie północnych pustkowi. Jak to ujął główny Inżynier: Ta bestia ma niebywałą moc... niech ja szlag na szczęście dla niego nie pokazaliśmy jeszcze całej naszej siły dopadniemy go nim cokolwiek stworzy.
Mroczne krasnoludy oczekują jednej zdecydowanej bitwy wtedy będą mogli wziąść oficjalnie w swe posiadanie północne pustkowia.


Wojska Ellany wróciły na swe stanowiska przed atakiem nieumarłych! Królowa nie chciała czekać i ruszyła zdecydowanym szturmem na górną część tundry czaszek. Bane został wyparty na lodową tundrę. Jest to jedna z niewielu dobrych wiadomości w tych cięzkich czasach. Jednak teraz świat stawia sobie kolejne pytanie: Na jak długo zdołała go tam zamknąć Ellana?

Świat dzisiejszego dnia odetchnął, przynajmniej w porównaniu z wczorajszymi wieściami.

TV Etheria : Miko: Skrót Wydarzeń

Ps: Przemek ja mam bujną wyobraźnię, tylko wprawiam to w rydze piśmiennictwa zajmuje mi około 20-30 minut artykuł

[miko]

Dzień 10 V Ery Etheriańskiej


Brak ataku na zatokę burz! Rada ras została wyrolowana. Faktyczny atak nastąpił niedaleko przełęczy które blokują Lorda Melkora. Czyżby Mordarion chciał ponownie zacząć apokalipsę? Świat milczy. Jedyne krzyki jakie możemy jeszcze usłyszeć, to jęki dławionych barbarzyńców z przełęczy. Czy dostaną oni wsparcie na czas, nim wróg zostanie uwolniony? Baśniowe Istoty zapewniają pomoc i już idzie kilkanaście tysięcy baśniowców na pomoc. Czy rzeczywiście okolice przełęczy będą "godne" nazwania ich miękkim podbrzuszem Etherii?


Żelazna forteca znów powstała w popiołów, niczym Feniks powstała i zaczęła odpychać krasnoludy z pola bitwy. Nieliczni którzy to przeżyli są na skraju załamania nerwowego, twierdzą że ciągle słyszą demoniczny wycia w ich głowach. Czyżby zatem zaczęła się Apokalipsa dla Etherii? Mroczne Krasnoludy umacniają jeszcze bardziej fabryki koło przełęczy aby uniemożliwić dostanie się ich w ręce wroga. Ostatnimi dniami ich produkcja potroiła się.


Bane został zepchnięty do swej twierdzy. Ellana zdołała go w niej skutecznie zamknąć i tym samym zapobiec jego terrorowi w nadchodzących trudnych czasach. Jego wrota zostały zapieczętowane i niemożliwe jest odblokowanie ich z wewnątrz. Iskierka w tunelu wciąż się pali.


Orkowie wciąż ponoszą dotkliwe straty. Małe szturmy rycerzy przerodziły się w ogromną krucjatę która ma na celu całkowite starcie z powierzchni ziemii narodu Orków jednak niejednokrotnie narody z Kor jednoczyły się w obliczu niebezpieczeństwa. Czy i tym razem tak będzie? Rycerze atakują z pełnym impetem aby zapobiec ich połączeniu.
Jest to kolejna z niewielu dobrych wiadomości w dzisiejszych czasach.


Mordarion został zamknięty w swej własnej wyspie. Krasnoludy które postanowiły uderzyć w samo serce zła nie miały bynajmniej zamiaru na uderzenie w nie. Dziś rano na brzeg dobiły 4 statki z reprezentantami 6 ras + 3 gildii magów Imperium. W sumie było 8 magów druid, mistyk, banshee, szaman minotaurów, oraz magowie imperium mag czarny, czerwony i biały, a także władca run. Postanowili oni dokonać stworzenia bariery na ziemiach podzielonej wyspy aby zamknąć Mordariona na jego własnej wyspie.Manewr powiódł się, lecz wszyscy oni zostali wciągnięci rownież do owej bariery w rezultacie Król Khalid obiecał wysłanie małej ekspedycji krasnali aby pomóc skazanym na zostanie w niej magom sojuszu. Leśne Elfy także wysyłają pomoc ale bynajmniej większa i nie zamierzają połączyć jej z krasnoludzką, wręcz przeciwnie będą próbowali na własną rękę złamać barierę z której nie można wyjść a wchodząc do niej staje się jej więźniem. Jednak główny cel został osiągnięty Mordarion stał się więźniem na swej własnej wyspie, ale może on przywoływać demony tuż za sama barierą ale z mniejszą wydatnością. Jeden z moich reporterów Enzo Pandello zrobił kilka zdjęć przed tworzeniem bariery został on także jej skazańcem i zostanie wierny naszej redakcji dzięki temu świeże wieści z Podzielonej wyspy dotrą prosto do waszych rąk.

Zdjęcie nr1 Zjęcie nr2 Zdjęcie nr3 Zdjęcie nr3 Zdjęcie nr 4

TV Etheria : Miko : Skrót wydarzeń
Zdjęcia: Enzo Pandello

[miko]

Dzień 11 V Ery Etheriańskiej


Melkor wolny! Ostatni oddział strzegący przełęczy został zniszczony. Armie lorda Głodu tłumnie opuszczają krainy głodu i łączą swe siły z armiami Demonów. Ocaleli po owym pogromie barbarzyńcy cofają się na północ ku armii baśniowych Istot. Rozpoczęły one budowę ogromnego i potężnego wału przy którym z resztą duży wkład ma krasnoludzka inżynierka. Armie wyruszyły przed wał aby działać na czas i zatrzymywać wroga aby dokończyć te solidne umocnienia i raz na zawsze zatrzymać zło. Król lasu osobiście interweniuje na polu bitwy.

Wysokie Elfy stoją na straży pokoju naszych czasów! Oświadczył Lunarion podczas konferencji rady ras która odbyła się w Silvermyr. Podjęto tam drastyczne i rozpaczliwe kroki okiełznania prących do zdobycia Etherii sił Mordariona. Podjęto następujące decyzje : Colis Tarn zostanie starte z powierzchni ziemii jako prowincja służąca Anthargowi za źródło zombie i ghuli albowiem wirus H5N20 rozprzestrzenił się zbyt szybko i stał się nie okiełznania. Baśniowe Istoty nie będą osamotnione w boju przeciwko armii zła. Zostanie im wysłane wsparcie. Mroczne Elfy zostaną wyparte ze swych lasów. Wystarczająco już plugawiły nasz świat. Rycerze NIE BĘDĄ powstrzymywani podczas swej krucjaty. Orkowie mogliby w późniejszym czasie stanowić ogromne zagrożenie.


Imperium Dirakijskie upadło od Demonicznych armii, wodzowie barbarzyńców jednoczą się pod wspólnym sztandarem, nie mają bynajmniej zamiaru walczyć, lecz zbiec do keshanu i stamtąd popłynąć na wschód aby wspomóc armię sojuszu.


Keshan i Imperium w obliczu ciężkich czasów podpisały pokój i umowę o współpracę. Traktat był pożądany przez obie strony. Wężoludzie wysyłają surowce i armię po pomocy. Z pomocą potęgi pierzastego węża szanse na zwycięstwo rosną z sekundy na sekundę na naszą korzyść. Na warunkach poniższego pokoju Imperium zobowiązuję się oddać cały Keshan spowrotem w ręcę cesarza oraz dużą kontrybucję. Ssrathi za to dopuszcza istnienie nowej Selentii jako kolonii Imperium.


TV Etheria : Miko :Wydarzenia
Ps Teraz będzie się ukazywał jeden reportaż dziennie chcę was potrzymać w niepewności.

[miko]

Dzień 12 V Ery Etheriańskiej


Mroczne lasy płoną! Jest to pierwsza udana ofensywa sił sprzymierzonych od czasu powstania Mordariona. Krasnoludy wspierane przez Ssrathi oraz barbarzyńców załamały opór mrocznych Elfów. Lasy które uważały za swój dom w tej chwili są przeznaczane na opał. Król Khalid ruszył na obrzeża lasu i zaczął pozorny atak w międzyczasie armia sojusznicza zaciskała pętlę wokół szyi dzieci Kargotha, nim zorientowali się oni o zagrożeniu koło ścisnęło się i zamknęło mroczne Elfy w pułapce. Mord ich trwał kilka godzin odzyskano wiele skradzionych przez nich artefaktów i surowce. Brutalne czasy wymagają brutalnych rozwiązań cały las został wycięty mimo głosu sprzeciwu Elfów, które twiedziły iż to mimo wszystko zbyt brutalny środek, nienawiść krasnoludów do mieszkańców mrocznych lasów przeważyła.


Linia Lizjasza ukończona! Obwieściły Baśniowe Istoty. Odwrót do linii umocnień został przeprowadzony sprawnie i bez większych zakłóceń jeszcze tego samego dnia Królowa przybyła aby sprawdzić czy rzeczywiście zapewnienia jej generałów o solidności umocnień nie są przesadzone.
W rzeczywistości jednak linia umocnień nie obejmuje całego pasa ziem od krain głodu do plaż dzikiego wybrzeża- linia jest przerywana w lasach na które zostały nałożone potężne zaklęcia a także są tam niezmierne ilości wybitnych łuczników leśnych Elfów. Najsilniejszy fragment linii ciągnie się od plaż dzikiego wybrzeża po wzgórza zagłady aż do kanionu baśnii i legend. Jest on silny w tym miejscu albowiem tylko na tych terenach demony muszą uderzyć masowo aby móc przetransportować tak ogromne hordy lorda Głodu.


Barbarzyńcy wycofują się do Daros gdzie czeka na nich flota Imperium która zabierze ich na Keshan a stamtąd już prosto na kontynent. Niestety demony depczą im po piętach i uniemożliwiają skuteczny odwrót, tak czy inaczej ziemie klejnotu zachodu i równiny Krwi są we władaniu demonów co oznacza że zdobyto już dużą część terenów na rzecz terroru i zagłady.


Krucjata została zatrzymana! Na froncie Orkowie-Sojusz ras zapanował impas. Jednak ułożenie fortów rady ras uniemożliwia zjednoczenie się orkowych hord co oznaczać może tylko jedno! Zagrozenie Orkowymi atakami zostało zażegnane! Pytanie tylko... na jak długo?

TV Etheria :Miko :Wydarzenia

[Administrator]

Bardzo dobre sm04

[miko]

Dzień 13 V Ery Etheriańskiej

Ekspedycja krasnoludzka dotarła na podzieloną Wyspę. Jak się okazuje demony nie są w stanie zauważyc zagrożenia pod własnym nosem. Tymczasem ekspedycja swobodnie dobiła do brzegu przekroczyła barierę, dostarczyła zapasy i planuje powiększenie przyczółka. Leśne Elfy rozpoczęły wojnę partyzancką na terenie centralnym wyspy. Mordarion jest zbyt zajęty przyzywaniem demonów i poszerzenia swych terenów na kontynencie aby zauważyć zniknięcia pomniejszych grup demonów.


Plemiona z 9 równin Krwi dziś przybiły do portu w Nowej Selentii. Wraz z nową armią Ssrathi jutro odpłyną z Keshanu i popłyną za linię Lizjasza aby skutecznie zreorganizować własne siły i skutecznie pomagać sojuszowi ras.


Morza Etherii są wolne od piractwa! Dzisiaj Baśniowa flota uderzyła na zaskoczoną armadę okrętów mrocznych Elfów oraz czarnych bander. Walka nie trwała długa na chwile przed pierwszym kontaktem z okrętów Baśniowców wyfrunęły całe setki smoczków które to zaczęły uszkadzać wrogie okręty. Po godzinie było po sprawie połowa okrętów nim w ogole doszła do kontaktu z baśniowcami została zatopiona zaś druga część stanowiła łatwy łup dla flotylli królowej Lasu.


Szturm na Linię Lizjasza a dokładniej na kanion baśnii i legend zakończył się porażką demonów. Opór był na tyle duży iż nie trzeba było wycofywać się do położonych 100 metrów dalej pozycji obronnych. Jest to pierwsza wygrana sił sojuszu w zachodniej Etherii od dłuższego czasu. Jednak czarne chmury wciąż wiszą nad ową linią umocnień. Jeszcze większe siły demonów prą nieuchronnie ku fortom umocnień.


Żelazna forteca wyzwoliła potęgę tak ogromną że mrocznym Krasnalom ciężko jest ją zatrzymać jednak napędzani ogniem fabryk i smykałką technologii skutecznie wstrzymują demoniczne ataki i co najważniejsze spychają dzieci Mordariona coraz bardziej na północny zachód prosto do żelaznej fortecy. Czy mistrz Run z Khazdul zdoła zamknąć żelazną fortecę raz jeszcze?


TV Etheria : Miko : Wydarzenia

[miko]

Dzień 15 V Ery Etheriańskiej


Wojska Lorda głodu Melkora zostały zniszczone pod linią Lizjasza!
Barbarzyńcy nie planowali pilnować umocnień i chcieli jak najszybciej wyruszyć na atak, leśna Królowa wiedząc że nie da rady utrzymać ich w rydzach postanowiła zrobić desant za liniami wroga i tym samym go otoczyć.
Plan w dużym stopniu powiódł się! Wojska z Równin Krwi swobodnie dobiły do brzegu i o ustalonym czasie zaczęto zaciskać okrąg wokół wojsk Melkora.
Niestety wojska Demoniczne szturmujące kanion Baśni i Legend nie zostały nawet rozbite i zmusiły baśniowców do cofnięcia się na urzutowaną głeboko w kanionie obronę. Pomiędzy wojskami demonów a ich posterunkami wciąż jest linia zaopatrzenia a co za tym idzie szturm nie załamał się, a królowa Lasu jeszcze nigdy nie bała się tak o własny dom.


Żelazna Forteca została oblężona! Donoszą mroczne Krasnoludy. Jednak tym razem nie mają zamiaru jej pogrzebać pod ziemia aby zapobiec sytuacji z jakiej owa forteca znowu powstała. Planują oni ZBURZYĆ fortecę do takiego stopnia aby jakakolwiek murarka na świecie nie była w stanie jej odbudować. W żelaznej fortecy znajduje się horda demonów i jeden z demonicznych króli. Krasnoludy sprowadzają 128 Funtowe działa aby skruszyć mury do tej pory muszą utrzymywać oblężenie.


Podzielona wyspa stała się okazją do zarobku dla wielu poszukiwaczy przygód. Najemnicy którzy byli w Keshanie od czasów pokoju miedzy Imperium a Ssrathi postanowili przenieść się do miejsca gdzie coś się dzieje, do miejsca gdzie mogliby stawić czoła największemu wrogowi nie tylko jego armiom. Do krasnoludzkiej bazy przybiło w ciągu kilku dni około 100 okrętów z pełnymi zapału poszukiwaczami przygód. Krasnoludy wykorzystały tę okazję i napotykając nikły opór przedarły się w głąb podzielonej wyspy. Zwróciły jednak uwagę Mordariona który wysyła coraz potężniejsze hordy demonów. Czy zaprawionym w boju poszukiwaczom przygód wspieranym przez krasnoludzką inżynierkę uda się kontynuować marsz do wieży zła? Wielu stawia sobie te i inne pytania dotyczące przyszłości Etherii, czy to jej koniec? Czy Etheria być może po tym wszystkim wyjdzie silniejsza niż nigdy dotąd? Na razie możemy tylko snuć przypuszczenia ale jedno jest pewne los jest w rękach tych co umierają i zabijają dla pokoju lub wojny.

TV Etheria : Miko : Wydarzenia
Ps. Sorka że tak dziś późno napisałem nie miałem za bardzo czasu. Pozdrawiam piszcie ewentualne sugestie, dalszy rozwój wypadków jaki ma być itp itd przemyślę to i być może ukaże się w next artykule.
Pozdrawiam Miłej Nocki