A jeśli by...

[miko]

Co wy na wielką kampanię, wiem jak to brzmi już wyjaśniam. Etheria jest kontynentem podzielonym na 16 państw. Wielu z was w swoich marzeniach chciało dowodzić jedną z tych ras lub chociaż zostać jej generałem. Chciałbym aby było to możliwe. Każde państwo otrzyma jednego króla który będzie chciał dowodzić dana rasą. Musiałby to być stały bywalec aby królestwo nie zostało bez króla. Ziemie do których nie zostanie wytypowany król zostałyby podzielone między ościenne państwa. Walki toczyłyby się o miasta które należałyby do przeciwnika. Mam już do tego przygotowanych kilka map, mapy na pustyni, na równinach w otoczeniu itd itd itd. Osoby pozostałe zwane generałami po przystąpieniu do konfederacji danej rasy będą mogły walczyć w jej imieniu (gracz walczący samotnie otrzyma więcej zasobów) i będą walki o miasta. Atak na stolicę i zdobycie jej równa się wykluczeniu z gry danej rasy, generałowie danej rasy oraz król będą mieli wybór albo opuścić turniej albo przystąpić do danej rasy za zgodą owego króla. Aby zdobyć dane miasto król rzuca wyzwanie (Atakuję Miasto lub ziemie... ) Dwa dni mają oboje władców do zebrania armii (generałów ) i początku walki o ziemie. Zwycięzca zabiera lub obrania daną prowincję. Ponadto niedługo postaram się zdobyć mapę Etherii i z dwóch części skleić jedną. Można atakować tylko krainy połączone ze sobą. Co na to moderatorzy i nasz szanowny admin Louis Ex? Takie oderwanie od monotonii turniejów. Walki toczyłyby się do czasu zwycięstwa jednej rasy lub zawieszenia broni przed dominujące. Pozdr Miko.

[Qba007]

Ja jestem za pomysł ciekawy. i z wielką chęcia bym zagrał no oczywiście imperium ma sie rzoumiec

[Michael]

No, a ja Krasnalami oczywiście.

[EnZoOo]

Zastanowię się ale raczej się zapiszę choć nie obiecuję . Dam odpowiedź niedługo

[Wojtku]

Hmmm Ja wziąłbym udział, zagrałbym ssrathami, ale jak gra mój brat i mamy jednego kompa no to.... najwyżej 1 z nas, no chyba że dorzuciłbyś coś takiego jak sojusze...

[EnZoOo]

Zdradzę Wam , że będą sojusze

[miko]

Ale... nie ras naturalnie siebie zwalczających jak np wysokie i nieumarli zaraza i krasnale barba i imperium, orki i krasnale, mroczne i krasanale, itd duzo wiecej

[Wojtku]

Czyli jak brat wybrał imperium a ja ssrathi to mam zmienić rase...? Jak tak wybrałbym...jeszcze się zastanowie... no chyba że moge grać ssrathi...

[Qba007]

Ja tylko jako tako umiem imperium grac więc raczej nie ma szans zebym na coś innego zmienił

[Administrator]

Ogólnie dużo roboty z tym będzie, głównie ułożenie zasad.
Bardziej bym się oparł na grze "wiecznej", czyli bez przegranych i ciągłej możliwości rekrutacji i dołączania graczy do swojego sojuszu rasowego.
Ogólnie przydałoby się opisać wszystkie zależności w tej grze np. rekrutacja graczy do swojego sojuszu, obalania króla danej rasy, wojny.