Baśniowe istoty zwane szczerze mówiąc przez noobków rasą najgorszą i najsłabszą, wręcz niezdatną do gry. Dlaczego? Ponieważ nowi często budują mało i polegają na sile jednostki a nie całej armii, opiszę pokrótce siłę w której tkwi armia baśniowa.
Zaczynamy od budowy dwóch warowni snów. W jednej dajemy rozbudowę do poziomu 2 zaś w drugiej budujemy dębiaki i umieszczamy je w kopalniach. Potem czas aby zacząć potęgować naszą armie i budowę. Budujemy cały czas dębiaki, wznosimy na początek 4 tęcze i w jednej nakazujemy prace nad dochodem w reszcie robimy karły na ciągłej produkcji. Budujemy krąg cudów i krąg ulepszeń. Robimy badania nad doświadczeniem. Oraz powoli zaczynamy budowę sadzawek które robią baśniowe smoki. Budujemy fortecę do 3 poziomu. Teraz nastąpi największa rozbudowa. Budujemy masę tęczy, kończymy badania nad dochodem, stawiamy kolejne sadzawki. Pamiętamy o badaniu doświadczenia dla jednostek. Pierwsze nasze ataki nasz przeciwnik z łatwością odbije, ale potem będą one coraz większe i silniejsze (dzięki badaniom doświadczenia) i wróg w końcu ulegnie naszym masowym atakom.
Taktyka
Rób dużo ale głównie karły, spriggany i smoczki. Stawiaj na ilość to w niej tkwi siła armii, nie bój się rzucać ataków masowych. Jeśli stracisz armię kolejna zostanie wyprodukowana w parę minut.
Kontrtaktyka
Rób jednostki rzucające czary obszarowe tylko dzięki temu zniwelujesz przewagę liczebną wroga. katapulty i balisty okażą się naszymi najlepszymi sojusznikami. Będą niszczyć ich masowo dzięki temu wróg nie będzie taki silny jak się wydaje.
Baśniowe, rasa słaba jednostkowo ale czy zła do gry?
Baśniowe, rasa słaba jednostkowo ale czy zła do gry?
Wielki Pan Ogromnej Hordy Miko Władca północnego Kor syn Protazego i Anemegii Główny Szaman zarządca piwnicy- Wielki Pan Hordy! Nadchodzą ponure dni pożogi i zatracenia...
Re: Baśniowe, rasa słaba jednostkowo ale czy zła do gry?
Ja bym polemizował. Naprawdę gdy już osiągniemy wysoki poziom badań nad doświadczeniem jednostek, grzechem byłoby nie wykorzystał podrasowanych Sylfów, Chochlików (Czy jak one tam mają w polskiej wersji) i jednostek z Gniazda.miko pisze:Rób dużo ale głównie karły, spriggany i smoczki.
Sylf, taki, który nawet nie jest jeszcze w maksymalnej fazie rozwoju na luzie poradzi sobie w walce z przeciętną kawalerią wroga typu Najemnik (Ten zwykły od Barba); oczywiście mowa o walce w równym stosunku liczbowym. Chochlik z obrażeniami od ognia to prawdziwe cudo, taka mała armatka. No i gniazdo, wiadomo; szczegółnie ulepszone Pegazy potrafią dać się we znaki.
- Administrator
- Site Admin
- Posty: 2400
- Ulubiona rasa: Krasnoludy, Orkowie
- Kontakt:
Re: Baśniowe, rasa słaba jednostkowo ale czy zła do gry?
Jovan, mówisz o późnej fazie gry, gdy mamy większość ulepszeń. Początkowo mimo wszystko karły, spriggany i smoczki + jeszcze dodałbym dęboludów, jeśli wyrabiamy z kamieniem.
Z mojego doświadczenia, Sylf to mało przydatna jednostka. Można by wykorzystać go jak "przetrzymywacza", gdy mamy MAX ulepszeń i chcemy oszczędzić surowiec na produkcje np. smoków, pegazów. Ale wtedy przeciwnik musiałby grać na słabych jednostkach, by sylf mógł powalczyć.
Z chochlikiem można spróbować, choć wątpię, by dawał lepsze efekty niż karzeł. Dodatkowe minusem jest potrzeba zbudowania twierdzy, bodajże na poziomie 3 lub 4.
Jednorożca można użyć, walcząc przeciwko massom słabych jednostek np. baśniowe vs baśniowe.
Warto też produkować banshee, posiadające czar: strach.
Z mojego doświadczenia, Sylf to mało przydatna jednostka. Można by wykorzystać go jak "przetrzymywacza", gdy mamy MAX ulepszeń i chcemy oszczędzić surowiec na produkcje np. smoków, pegazów. Ale wtedy przeciwnik musiałby grać na słabych jednostkach, by sylf mógł powalczyć.
Z chochlikiem można spróbować, choć wątpię, by dawał lepsze efekty niż karzeł. Dodatkowe minusem jest potrzeba zbudowania twierdzy, bodajże na poziomie 3 lub 4.
Jednorożca można użyć, walcząc przeciwko massom słabych jednostek np. baśniowe vs baśniowe.
Warto też produkować banshee, posiadające czar: strach.
Gdyby nie ja to Krasnoludy nie miałyby króla... Admin
Re: Baśniowe, rasa słaba jednostkowo ale czy zła do gry?
ja potrafię w 15 minut zalać przeciwnika jednostkami. Najczęściej to spriggany czy jak to się pisze, a wieża zabija jeden po drugim więc reszta napierdziela i niszczy wieże.
Ja zaczynam od kupienia 10 pkt do doboru biorę w świecie jakiegoś łucznika od lunariona, jednorożca poźniej 3 dębiaki i resztę jak zostaje na spriggany albo na chochliki.
Moja postac to alchemik z księgą + 3 nekro więc nie tracę kamienia na tworzenie dębiaków do kopalni kiedy moja regeneracja many jest o 75% szybsza dzięki koronie zdobytej w guardii. Zombie, zombie i jeszcze raz zombie. Po chwili stawiam jeden pałac na 4 poziom transmutuje pare razy piąty gniazda trzy przy ciągłej transmutacji surki na poziomie drugim póki co i lecę misję kończę w nie dłużej niż 40 minut, ale to wyjątek kiedy sięgam po smoki średnio to od 15 do 25 minut mi wygranie misji zajmuje.
To by było na tyle z obecnych wrażeń tą rasą. Grałem innymi, ale ta jako jedyna jest moim zdaniem wszechstronna i ciężka do grania bo ciężka, lecz wygrana rekompensuje trud jaki musieliśmy sobie zadać by wygrać.
Ja zaczynam od kupienia 10 pkt do doboru biorę w świecie jakiegoś łucznika od lunariona, jednorożca poźniej 3 dębiaki i resztę jak zostaje na spriggany albo na chochliki.
Moja postac to alchemik z księgą + 3 nekro więc nie tracę kamienia na tworzenie dębiaków do kopalni kiedy moja regeneracja many jest o 75% szybsza dzięki koronie zdobytej w guardii. Zombie, zombie i jeszcze raz zombie. Po chwili stawiam jeden pałac na 4 poziom transmutuje pare razy piąty gniazda trzy przy ciągłej transmutacji surki na poziomie drugim póki co i lecę misję kończę w nie dłużej niż 40 minut, ale to wyjątek kiedy sięgam po smoki średnio to od 15 do 25 minut mi wygranie misji zajmuje.
To by było na tyle z obecnych wrażeń tą rasą. Grałem innymi, ale ta jako jedyna jest moim zdaniem wszechstronna i ciężka do grania bo ciężka, lecz wygrana rekompensuje trud jaki musieliśmy sobie zadać by wygrać.
Re: Baśniowe, rasa słaba jednostkowo ale czy zła do gry?
Poradnik został opisany pod armie, Twoje doświadczenia bazują na wyexpionym bohaterze oraz przedmiotach z kampanii. My gramy głownie w multi bez żadnych przedmiotów, w trybie jednoosobowym można zrobić bohatera który bezproblemowo poradzi sobie w kampanii...Belfegor pisze:ja potrafię w 15 minut zalać przeciwnika jednostkami. Najczęściej to spriggany czy jak to się pisze, a wieża zabija jeden po drugim więc reszta napierdziela i niszczy wieże.
Ja zaczynam od kupienia 10 pkt do doboru biorę w świecie jakiegoś łucznika od lunariona, jednorożca poźniej 3 dębiaki i resztę jak zostaje na spriggany albo na chochliki.
Moja postac to alchemik z księgą + 3 nekro więc nie tracę kamienia na tworzenie dębiaków do kopalni kiedy moja regeneracja many jest o 75% szybsza dzięki koronie zdobytej w guardii. Zmobie, zombie i jeszcze raz zombie. Po chwili stawiam jeden pałac na 4 poziom transmutuje pare razy piąty gniazda trzy przy ciągłej transmutacji surki na poziomie drugim póki co i lecę misję kończę w nie dłużej niż 40 minut, ale to wyjątek kiedy sięgam po smoki średnio to od 15 do 25 minut mi wygranie misji zajmuje.
To by było na tyle z obecnych wrażeń tą rasą. Grałem innymi, ale ta jako jedyna jest moim zdaniem wszechstronna i ciężka do grania bo ciężka, lecz wygrana rekompensuje trud jaki musieliśmy sobie zadać by wygrać.
Żeby Piel nie zwracał mi uwagi



no pain, no gain
- Kronos
- Władca Trupów
- Posty: 975
- Ulubiona rasa: zgodna z zasadami trybu murarza
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Baśniowe, rasa słaba jednostkowo ale czy zła do gry?
one są dobre nawet ale trzeba umieć nimi grac najsłabszy jednostkowo jest rój według mnie




Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości