
Piractwo
Re: Piractwo
Popieram Miko, a co do postu wiktoma powyżej (2 w górę). Czy to, że nie mam internetu, lub kasy, oznacza, że nie mogę sobie pograć w coś co jest lepsze od tych freeware? Nie uważajcie się za lepszych od tych, którzy pobierają, przecież czy to oni są winni temu, że firmy tworzą gry?
jak je stworzyli i je piracą, to pewnie lepiej, żeby ich nie tworzyli, skoro i tak będą piracone... I co litujecie się nad twórcami, którzy wyciągają od was wielkie sumy pieniędzy? Wszystko ok, w demie czy tam recenzji.. a kto je tworzył? TWÓRCY OCZYWIŚCIE... którzy chcieli pokazać grę z najlepszej strony... Według mnie to oni są oszustami i naciągaczami... dawno już większa część graczy straciła zaufanie do tej grupki ludzi. "Ta gra będzie hitem"... gramy w demo i co: HIT MUSZĘ TO MIEĆ.. często okazuje się, że demo było o wiele lepsze od pełnej... gdyby twórcy walili prosto z mostu, całą prawdę o grach, to może bym je kupywał jako oryginały.

Re: Piractwo
Jak ty pier***, za przeproszeniem...
To tak jak mówić, że skoro bogatsi ludzie mają dobre komputery, to biedniejsi nie mogą mieć też? Nie mogą ukraść?
Firmy tworzą gry, nikt temu nie jest WINNY. ROZUMIECIE, ŻE NIE MUSICIE MIEĆ WSZYSTKICH NOWOŚCI? Jak nie macie kasy, to mówiłem, roznosić ulotki! Kupujcie gry, jak chodzicie do kina wydajecie tyle co na średniawą grę, a często film okazuje się do dupy! I co, kradniecie bilety?
NIECH WYCIĄGAJĄ i największe sumy pieniędzy, gdybyś ty robił gry to wiedziałbyś jak te pieniądze są potrzebne! Na pracowników, komputery, nowe gry, prąd, wszystko! Myślisz że ten właściciel firmy ma czysto 20 dychy od każdej gry? ...
Po to są recenzje! Czytajcie najpierw recenzje zaufanych czasopism i portali, opinie ludzi, PYTAJCIE czy "jest tryb odkrytej mapy" a nie kradnijcie. To JEST kradzież, bo odbieramy zysk twórcą gier, którzy wcale grubych milionów nie zarabiają -.-
Jak by była możliwość kraść wszystko bez ryzyka, to też byście kradli - a argumenty mielibyście podobne. Taka jest niestety prawda...
To tak jak mówić, że skoro bogatsi ludzie mają dobre komputery, to biedniejsi nie mogą mieć też? Nie mogą ukraść?
Firmy tworzą gry, nikt temu nie jest WINNY. ROZUMIECIE, ŻE NIE MUSICIE MIEĆ WSZYSTKICH NOWOŚCI? Jak nie macie kasy, to mówiłem, roznosić ulotki! Kupujcie gry, jak chodzicie do kina wydajecie tyle co na średniawą grę, a często film okazuje się do dupy! I co, kradniecie bilety?
NIECH WYCIĄGAJĄ i największe sumy pieniędzy, gdybyś ty robił gry to wiedziałbyś jak te pieniądze są potrzebne! Na pracowników, komputery, nowe gry, prąd, wszystko! Myślisz że ten właściciel firmy ma czysto 20 dychy od każdej gry? ...
Po to są recenzje! Czytajcie najpierw recenzje zaufanych czasopism i portali, opinie ludzi, PYTAJCIE czy "jest tryb odkrytej mapy" a nie kradnijcie. To JEST kradzież, bo odbieramy zysk twórcą gier, którzy wcale grubych milionów nie zarabiają -.-
Jak by była możliwość kraść wszystko bez ryzyka, to też byście kradli - a argumenty mielibyście podobne. Taka jest niestety prawda...
Tomek
Re: Piractwo
Mi się wydaje, że jesteś programistą 

Re: Piractwo
Nie jestem programistą, aczkolwiek bardzo chciałbym być, mam zamiar być, niedługo się za to zabieram.
Tomek
Re: Piractwo
Już się postaram o spiracenie twoich programików.. buahahahahaha 

Re: Piractwo
Nie piszesz żadnych konkretów, a tylko krytykujesz. Rozumiem, że ty zarobiłeś na swój komputer, Windowsa, oryginalny pakiet office, no i resztę gier, programów, filmów i muzyki. Wszystko oczywiście kupiłeś! Do tego nie wiem co ty masz z tym kinem? Czemu ciągle porównujesz to do tego?witktom pisze:Louis EX, pierdoły gadasz, pierdoły!
Tak wygląda sytuacja i wg mnie jest zadowalająca zarówno dla twórców jak i graczy. Internet jest obecnie tak rozwinięty, że nie ma problemu z takim sposobem. A jak już ktoś napisał piratem może być osoba, która zarabia na tych grach sprzedając je np. jak napisałeś na bazarze. Inaczej sprawa się ma z przeciętnymi użytkownikami. Aby każdy mógł kupować oryginały ich cena musiałyby spaść. Na razie się na to nie zanosi więc pozostanie tak jak jest.miko pisze:Jest jeszcze zasada ograniczonego zaufania możemy zaufać wydawcy i kupić bubel. Lub ściągnąć coś (nie wersję demo te często zwodzą bo pokazują zwykle 70% gry a wydawca zapewnia że to ledwo 10% i robi nam nadzieje) i jeśli gra okaże się na tyle dobra podziękować wydawcy kupnem gry.
Re: Piractwo
Nie ma konkretów? Cały czas mówię konkrety...
Otóż ile razy mam powtarzać, że są gry za 10-20zł, wszystkie gry prędzej czy później do tej ceny spadają, nie trzeba mieć przecież nowości?
Do kina porównuję bo akurat to mi się pierwsze nasunęło.
Nie mam Office'a, oryginalnych albumów muzycznych mam pełno, na komputer akurat zarobiłem.
Nie gadaj, że jak cena spadnie to ludzie zaczną kupować oryginały, bo ludzie już tacy są, że jak coś jest za darmo to za darmo.
Jak chcesz konkretów to... przeczytaj moje wcześniejsze wypowiedzi, napisałem już wszystko co mogłem napisać w tej sprawie, a ty cały czas to samo
.
Nie ma żadnego usprawiedliwienia piractwa, wiadomo że gra może być zła - ale mówiłem już z 3 razy o recenzjach i opiniach innych oraz o możliwości... zapytania internautów, kumpla itd. Porównanie do kina tu jest dobre i tyle - film może być zły, bilet kosztuje tyle co gra (jeśli poczeka się aż stanieje, a nie spiraci...), a jednak ludzie chodzą do kina - w sumie nie można go "spiracić" (no, w sumie to ludzie i tak ściągają filmy przed premierą z neta).
Na koniec dodam że nie jestem jakiś doskonały, zdarzało mi się i na pewno zdarzy ściągać coś pirackiego, tacy już jesteśmy
.
Otóż ile razy mam powtarzać, że są gry za 10-20zł, wszystkie gry prędzej czy później do tej ceny spadają, nie trzeba mieć przecież nowości?
Do kina porównuję bo akurat to mi się pierwsze nasunęło.
Nie mam Office'a, oryginalnych albumów muzycznych mam pełno, na komputer akurat zarobiłem.
Nie gadaj, że jak cena spadnie to ludzie zaczną kupować oryginały, bo ludzie już tacy są, że jak coś jest za darmo to za darmo.
Jak chcesz konkretów to... przeczytaj moje wcześniejsze wypowiedzi, napisałem już wszystko co mogłem napisać w tej sprawie, a ty cały czas to samo

Nie ma żadnego usprawiedliwienia piractwa, wiadomo że gra może być zła - ale mówiłem już z 3 razy o recenzjach i opiniach innych oraz o możliwości... zapytania internautów, kumpla itd. Porównanie do kina tu jest dobre i tyle - film może być zły, bilet kosztuje tyle co gra (jeśli poczeka się aż stanieje, a nie spiraci...), a jednak ludzie chodzą do kina - w sumie nie można go "spiracić" (no, w sumie to ludzie i tak ściągają filmy przed premierą z neta).
Na koniec dodam że nie jestem jakiś doskonały, zdarzało mi się i na pewno zdarzy ściągać coś pirackiego, tacy już jesteśmy

Tomek
Re: Piractwo
Ojojoj.. ktoś tu chyba nie czyta postów, przecież wszystkie twoje argumenty skontrowaliśmy i czekamy na obronę...witktom pisze:Jak chcesz konkretów to... przeczytaj moje wcześniejsze wypowiedzi, napisałem już wszystko co mogłem napisać w tej sprawie, a ty cały czas to samo.
Re: Piractwo
Skontrowaliście? Pokażcie mi kontrę na:
Porównanie kupowania gier komputerowych do kina (uzasadniłem dlaczego jest trafne)
Wypowiedź na poprzednim czytaniu recenzji dobrych portali oraz pytaniu innych ludzi co i jak (a nie "przeczytałem jedną opinię")
Odpowiedź na cały mój poprzedni post...
Ojojoj, ktoś tu chyba nie czyta postów, bo ja wasze "kontry" odbiłem.
Porównanie kupowania gier komputerowych do kina (uzasadniłem dlaczego jest trafne)
Wypowiedź na poprzednim czytaniu recenzji dobrych portali oraz pytaniu innych ludzi co i jak (a nie "przeczytałem jedną opinię")
Odpowiedź na cały mój poprzedni post...
Ojojoj, ktoś tu chyba nie czyta postów, bo ja wasze "kontry" odbiłem.
Tomek
Re: Piractwo
heh.. a wcześniejsze? Mówimy o tym w kółko jak zauważyłęm, wypowiedzi te już się pokazały: jak już mówiłem: "Każdy chce opisać swoją ulubioną grę jak najlepiej" no a po co opisywać ją tym, którym się to nie podoba...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości