Piractwo
Re: Piractwo
Przecież napisałem Ci... Nie każdemu chce się robić recenzję... jak mu się gra nie podoba to po co ma się męczyć i pisać o niej to, że mu się nie podoba?... czytaj posty uważniej...
Re: Piractwo
Choćby dlatego że pracuje dla serwisu, w którym MUSI pisać recenzje..............................................
Gdyby tak było to na świecie nie było by negatywnych opinii i recenzji...
Gdyby tak było to na świecie nie było by negatywnych opinii i recenzji...
Tomek
Re: Piractwo
Pirackie gry ściągniete z torrentów itd. są dobre kupujesz tylko orginal cd-key z allegro lub używasz keygeneratora i przez hamachi grasz proste 


Robię mapy
Zapraszam na LoLa EUNE -ZjemCiPłatki
Re: Piractwo
Ściągnięcie gry pirackiej to nie to samo co kradzież roweru z przed sklepu albo szynki. Jeżeli kradniesz rower to pozbawiasz właściciela rzeczy materialnej którą nabył za pieniądze na które zapracował. I właściciel traci te pieniądze które wydał na rower.
W przypadku ściągnięcia pirackiej wersji gry, nie zabierasz pieniędzy z konta ich twórców. Jeżeli nie masz zamiaru kupić danej gry legalnie płacąc za nią określoną kwotę to bez względu na to czy pobierzesz tą grę w wersji pirackiej czy nie pobierzesz jej wcale stan konta twórców gry będzie taki sam.
Tak więc nie należy porównywać pobranie pirackiej wersji gry na własny użytek do kradzieży roweru czy pieniędzy komuś z portfela czy konta bankowego.
Jednak kradzieżą w pewnym sensie można nazwać korzystanie z owoców czyjejś pracy bez uiszczenia opłaty jaką dany twórca określił. Tą pracą może być gra, książka, film.
W przypadku ściągnięcia pirackiej wersji gry, nie zabierasz pieniędzy z konta ich twórców. Jeżeli nie masz zamiaru kupić danej gry legalnie płacąc za nią określoną kwotę to bez względu na to czy pobierzesz tą grę w wersji pirackiej czy nie pobierzesz jej wcale stan konta twórców gry będzie taki sam.
Tak więc nie należy porównywać pobranie pirackiej wersji gry na własny użytek do kradzieży roweru czy pieniędzy komuś z portfela czy konta bankowego.
Jednak kradzieżą w pewnym sensie można nazwać korzystanie z owoców czyjejś pracy bez uiszczenia opłaty jaką dany twórca określił. Tą pracą może być gra, książka, film.
- Trugeck
- Lunarion
- Posty: 202
- Ulubiona rasa: Wszystkiego po trochu, ale najmniej krasnale
- Lokalizacja: LBN
- Kontakt:
Re: Piractwo
taa gdybym miał za co to bym kupował gry... ale i tak kompa mam 5 letniego 512 Ramu więc te nowsze nie wchodzą
WBC III mam kupiłem 5 lat temu wtedy mogłem sobie pozwolić nie to co teraz ;/.

Admin fan 

Re: Piractwo
Rzeczywiście najnowsze gry są dla wielu zbyt drogie by je kupywać w zadowalających ilościach nawet jeśli po szkole roznosisz ulotki. I jak wydasz 100 złotych na gre która pomimo pochlebnych recenzji okaże się gniotem to się można dopiero wkur... Ja też ściągnąłem wiele gier i powiem wam że po tygodniu grania większość tytułów nie jest warta tej ceny którą żądają od nas dystrybutorzy. Moim zdaniem jak ktoś ściągnie piracką wersje i gra okaże się naprawde dobra po pewnym czasie, w miare możliwości mógłby kupić orginalną wersje by twórca twojej ulubinej gry zarobił pieniądze za swoją prace z której korzystasz. Da to autorom możliwość wydania kolejnej części waszej ulubionej gry. A jeżeli gra pobrana z netu okaże się gniotem to po co za to płacić. Można się tylko cieszyć że pobrałeś piracką wersje i nie straciłeś pieniędzy. Tak więc piractwo można wykorzystać do testowania gier! I płacić tylko za najlepsze.Trugeck pisze:taa gdybym miał za co to bym kupował gry...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości