Cykl jak skutecznie grać przeciw Baśniowym Istotom.

[SOLO LEE]

Trzeba oprzeć armię na salamandrach które atakiem obszarowym będą palić ogniem dęboludy i te małe spring...coś tam a kosiarze pogonią smoczki.

[Pielagoroth]

Kosiarze są podatni na ogień, więc wątpię by sobie poradziły ze smoczkami. Jeśli uda się zrobić Demony to one dadzą radę ale na Karzełkach będą padać.

[SOLO LEE]

Na karzełki to bym posłał szybkie i stosunkowo tanie koszmary a potem dojdą salamandry. Kosiarze są podatni na ogień ale smoczki tych obrażeń za wiele nie zadają (chyba że będą miały 100PD) i są podatne na obrażenia fizyczne więc kosiarze naprawdę mogą sobie poradzić. A jak jeszcze chociaż jeden demon doleci to stracą wszyscy zbroję. Nie mówiąc już o strachu od salamander. Alternatywą na smoczki są też sakuby. Latają więc springani nie będą przeszkadzać.

[Pielagoroth]

Na wyższym lvl smoczki liczebnościowo zniszczą Kosiarzy bez problemu. Demony na smoczki, Kosiarzy na karzełki już lepiej.

[EnZoOo]

Koszmary dobre na springanów. Kosiarze na karzełków fakt, demony na smoczki, lecz sukubusy mogły by być, na dęboludy.

[SOLO LEE]

Sukuby nie są dobre na dęboludy. Słaby atak mają. Sprawdzałem. Salamandry lepsze. Atak obszarowy ogniem.