Brak balansu, częściowe przywrócenie go

[SOLO LEE]

Choćbyśmy grali jakimkolwiek bohaterem i tak te rasy będą silniejsze od innych.

więc skoro i tak te rasy będą silniejsze to dlaczego nie gramy jakimkolwiek bohaterem? Tylko kupiec i druciarz. Tylko alchemia i nekromancja. Skoro te klasy i tak nie dają balansu to dlaczego ciagle jeszcze jest to ograniczenie?

[Pielagoroth]

Już to kiedyś pisałem. Ponieważ rasy są o wiele lepiej zbalansowane niż klasy bohaterów. Każda rasa może powalczyć z inną a nawet wygrać rushem czy czymkolwiek. Klasy bohaterów są tak fatalnie zbalansowane, że gra zamienia się w pojedynki bohaterów. Najgorsi są iluzjoniści, piromanci i przywoływacze.

[SOLO LEE]

Pisałeś, pisałeś...
A w jaki sposób przywoływacz (przywołanie , sakuba, demona) zaburzy balans bardziej niż alchemik? (handel, przejęcie kopalni, przywołanie brązowego golema) ???

[Pielagoroth]

Bo z umiejętnością brama przywoływacz przywołuje armię Demonów na 6 lvl, która wraz ze zwykłymi jednostkami danej rasy jest w stanie pokonać kilku przeciwników na raz. Pomijając sam fakt przywołania Demona na początku gry i zdobycia przewagi w ilości przejętych kopalni. Alchemik taki mocny nie jest bo jego brązowe golemy nie latają i mają niższy lvl.

[SOLO LEE]

No to racja że demon na początku gry stanowi znaczną przewagę w porównaniu do wolnego golema. A jak by ustalić przywołanie na max +9 i zabronić bramy demona. Czy wtedy magia przywołania była by lepsza niż alchemia na 3 lv ?? Bo chyba nie ma ograniczenia do lv alchemi i nekromancji ?? (chyba już są zabronione dodatkowe pkt. do przywołanych ? )

[Pielagoroth]

Gdyby zabronić 10 czaru to przywołanie nie byłoby takie silne chociaż Sukuby też nie są złe. Ale takich czarów jest dużo w innych dziedzinach i zakazywanie ich mogłoby spowodować ogólny chaos. Mało, który gracz zapamiętałby czego można używać a czego nie.

[SOLO LEE]

Sakuby są 20 razy słabsze od brązowego golema przywołanego z alchemi 3 lv. One tam mają chyba wtedy 50 PD. W sumie to wolę armię golemów w tym wypadku. Albo armię rycerzy zagłady.
Zasady przywołanie max +9 itd... To nie jest nic trudnego do zapamiętania a wzbogaciło by rozgrywkę.

[miko]

Pierdzielą niektóre dziecinki oj pierdzielą... każda rasa będzie teoretycznie za silna... każdy exp będzie teoretycznie za duży a każdy czar teoretycznie za mocny. Wszystko przez to że sami nie umiemy znaleźć kontr na takie coś... w kupcu nie ma kontr na bohatera wszystko samo wchodzi. Teoretycznie wojownik jest za słaby później. Za mocny na początek. Teoretycznie kupiec balansuje rasy. Ale to tylko teoria <szyderczy śmiech>

[SOLO LEE]

Nie mam nic przeciw graniu alchemikiem albo kupcem. Właśnie testuje demona druciarza z alchemia. Normalnie wymiata. Mam handel, golemy, tworzę przedmioty w locie, i czasem zajmuje kopalnie w sekundę jednym czarem. I + 200 panc. Do budynków sobie machnąłem. No ale człowiek by chciał odmiany. Autor gry stworzył tyle klas tylko po to byśmy grali na dwóch ???
Masz rację miko. Dyskusja idzie w powietrze. Ja pasuje. Za mało mi płacą bym walczył o coś co się nie zmieni.
- temat do zamknięcia (przynajmniej dla mnie). Nie bedzie zmian. Koniec. Kropka.

[Administrator]

Pierdzielą niektóre dziecinki oj pierdzielą...

Ty za to pierdzielisz zbyt ogólnie, a to znacznie gorsze jest.

każda rasa będzie teoretycznie za silna... każdy exp będzie teoretycznie za duży a każdy czar teoretycznie za mocny.

W tym problem, że wszyscy tylko narzekają, chcąc nie wiadomo czego. Ogarnijcie się! Macie aż 16 ras, każda grywalna, pojedynki są ciekawe i interesujące. Znajdźcie mi inną grę z tak dobrym balansem multi, zwracając uwagę na ogrom jednostek i różnorodność.

Wszystko przez to że sami nie umiemy znaleźć kontr na takie coś... w kupcu nie ma kontr na bohatera wszystko samo wchodzi.

Wiele strategii nie zostało odkrytych, więc do dzieła Kupiec tylko ułatwia i przyśpiesza rozgrywkę, aby w pełni cieszyć się strategią w całym tego słowa znaczeniu.

Teoretycznie kupiec balansuje rasy. Ale to tylko teoria <szyderczy śmiech>

Linijka wyżej, rasy są samoistnie zbalansowane dość dobrze.