Uwierz mi zbyt duży ciężar bierzesz na siebie

Gdy ja robiłem to za nim zbliżyliśmy się do siebie podbijając prowincje ( nie mówiąc o tym że najbliżsi koło siebie gracze robili sojusze... ) Większość po 3 dniach podbijania, nagle zrobiło przerwę w grzę i dziura. ;9. A pomyślałem że jak jest już mniej niż bodajże tam 8 graczy przerwałem turniej.
"Jeżeli jedna ze stron ma o 5 prowincji więcej to na początku bitwy ma wysoki poziom surowców jeżeli o 10 to bardzo wysoki jeżeli o 15 to przeciwnik ma niski a jeżeli o 20 to przeciwnik ma bardzo niski."
Fajny plagiat xD
( tylko że u mnie to szło w górę a nie w dół xP )
Możesz robić, ale zobaczymy czy wytrzymasz TY i czy wytrzymają INNI.
W każdym razie mówię nie bierz graczy którzy mają co jakiś czas przerwy bo to zniechęca. ( Czyli generlanie widzę tu 3-4 osoby które rzaadkooooo robią przerwy ) Z tego turnieju nie zrobisz trwającego dosyć długo.
Osobiście się zniechęciłem zrobić ogromnej kampanii i podbijania graczy ale mam inny pomysł. Na razie nic nie zdradzam. Dopiero przy finalnej części i malej ilości praktykantów czy tam "testerów" jak się uda. Dopiero wystawię
To moje zdanie. Oczywiście nie zniechęcam, jeśli ci się uda na pewno zagram. Ale zobaczymy czy wytrzymasz i czy inni wytrzymają. Bo jak 75 % ludzi się wypisze to w 2-4 graczy się nie opyla grać na
70 prowincji.
Pozdrowienia
