Sny
- Administrator
- Site Admin
- Posty: 2400
- Ulubiona rasa: Krasnoludy, Orkowie
- Kontakt:
Sny
Co Wam się śni i co myślicie o śnie? Jak powstają sny? Z czego się biorą?
Re: Sny
Mi się śnią Japonki 
To powstaje tak że jak o czymś dużo myślisz to sobie to wyśnisz.
Sen jest dowodem na to że mózg w nocy pracuje. W zasadzie zajmuje się podświadomym rozwiązywaniem problemów. Wielu wybitnych ludzi wpadało na genialne pomysły zaraz po przebudzeniu z drzemki.

To powstaje tak że jak o czymś dużo myślisz to sobie to wyśnisz.
Sen jest dowodem na to że mózg w nocy pracuje. W zasadzie zajmuje się podświadomym rozwiązywaniem problemów. Wielu wybitnych ludzi wpadało na genialne pomysły zaraz po przebudzeniu z drzemki.
- Administrator
- Site Admin
- Posty: 2400
- Ulubiona rasa: Krasnoludy, Orkowie
- Kontakt:
Re: Sny
Sny ma każdy, tylko niewiele osób je pamięta. Wg mnie w snach mogą się obawiać lęki, pragnienia, fakty, które nasze narządy zarejestrowały, ale nie uświadomiliśmy sobie, nie zauważyliśmy. Wydaje się to być inny świat rządzący się własnymi regułami
ps. Kronos, chamie, nie obreżej
ps. Kronos, chamie, nie obreżej

Re: Sny
Rzadko mam sny, duzo zupelnie bez sensu, a z niektorych moglbym sie nigdy nie budzic 

Sensei Piela
Re: Sny
Sny się biorą z ludzkiej podświadomości, proste. Nasz umysł w pełni nie śpi, podczas, gdy ciało teoretycznie tak (narządy pracują, wiadomo).
Należę do osób, które mają dużą styczność ze snami, ale większą z LD - czyli tymi świadomymi, kontrolowanymi. Zawsze pamiętam to, co mi się śniło. Legenda głosi, że po przebudzeniu się nie można patrzeć w okno, gdyż się zapomni, możliwe, że to prawda, nie mam pojęcia. Jednak skupmy się na LD. Nie wszystkim może jest to nawet znane. Jesteś w śnie i nagle odzyskujesz świadomość - można latać, czytać, myśleć, przenosić się w różne miejsca, za pomocą myśli. Dla mnie to tak fascynujące, czytałam też wiele o tym i zainteresowałam się także OOBE (ale wróćmy do snów, nie robiąc niepotrzebnego spamu). Kiedy śnię przeważnie doznaję świadomości. Mam duże doświadczenie, czasami wystarczy, że podczas snu spojrzę na swoje dłonie (nauczyłam się tej techniki).
A później mogę robić tak naprawdę wszystko to, co chcę i czerpać ze snu więcej przyjemności. Niestety, sen ma także swoje fazy i dopiero tamten nadchodzi później, a nie każdy z ludzi potrafi go doznać (jak nie wszyscy je nawet pamiętają). Mnie się śni wszystko i nic = wielki galimatias. Zależy o czym myślę przez ostatnie dni, wszystko składa się później w jedną całość i powstaje taka układanka.
Czasami moje sny są nadzwyczaj głupie, ale miewam także PROROCZE. No nawet taki głupi przykład - śniło mi się, że mieliśmy matematykę w klasie od polskiego. Co się okazuje w szkole? Nie ma polskiego, zamiast niego jest matematyka. Z biegiem lat i doświadczeniem, jakie nabyłam - sama na drugi dzień analizuję sen i już przed czasem myślę, co może mnie w dany dzień spotkać. Wiadomo, nie zawsze się sprawdzi, ale i bywają takie. 
(Gratuluję tym, którzy przeczytali).
Należę do osób, które mają dużą styczność ze snami, ale większą z LD - czyli tymi świadomymi, kontrolowanymi. Zawsze pamiętam to, co mi się śniło. Legenda głosi, że po przebudzeniu się nie można patrzeć w okno, gdyż się zapomni, możliwe, że to prawda, nie mam pojęcia. Jednak skupmy się na LD. Nie wszystkim może jest to nawet znane. Jesteś w śnie i nagle odzyskujesz świadomość - można latać, czytać, myśleć, przenosić się w różne miejsca, za pomocą myśli. Dla mnie to tak fascynujące, czytałam też wiele o tym i zainteresowałam się także OOBE (ale wróćmy do snów, nie robiąc niepotrzebnego spamu). Kiedy śnię przeważnie doznaję świadomości. Mam duże doświadczenie, czasami wystarczy, że podczas snu spojrzę na swoje dłonie (nauczyłam się tej techniki).



(Gratuluję tym, którzy przeczytali).

- Pielagoroth
- Rycerz Zagłady
- Posty: 1742
- Ulubiona rasa: Nieumarli
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Sny
Ehs cóż za herezje niesamowite. Jestem niezwykle sceptyczny wobec wszystkich tego typu zjawisk i nie inaczej jest w przypadku LD czy proroczych snów. Nie ma żadnych racjonalnych dowodów na ich istnienie i z pewnością nie będzie przez najbliższe stulecia. W ogóle twierdzenie, że samemu doznaje się takich zjawisk jest nie do udowodnienia więc gg xd
Tak btw. strasznie niski temat ehs. Nie lubię być prowokowany do pisania w tych spamerskich wątkach by Admin
Tak btw. strasznie niski temat ehs. Nie lubię być prowokowany do pisania w tych spamerskich wątkach by Admin

Czyżby? A jednak. ®
Re: Sny
Drogi Mateuszu. Jak Ci już wspomniałam, możesz wierzyć, ale nie musisz. Możliwe, że jesteś z grona osób, które po prostu zwyczajnie to olewają, możliwe, że doznałeś LD, a sam o tym nie wiesz. Mój dzisiejszy przykład - śnię sobie normalnie, ale doznaję przebłysków, że to sen i wszystko ułoży się tak, jak moja podświadomość sobie to "zaprogramuje". W pewnym momencie "usłyszałam" swoje myśli i pomyślałam właśnie o Tobie. Właśnie mam LD, a ten pacan w to nie wierzy. xD No cóż, życzę w takim razie (nie)miłego śnienia.
A temat bardzo fajny.

- Pielagoroth
- Rycerz Zagłady
- Posty: 1742
- Ulubiona rasa: Nieumarli
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Sny
Ehs ehs. Dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu, bo będziemy się upierać przy swoim, a poza tym tracę nadzieję w zdrowy rozsądek jak czytam takie przykłady xD Generalnie masz niskie przekonania i ten temat też jest niski 

Czyżby? A jednak. ®
- Administrator
- Site Admin
- Posty: 2400
- Ulubiona rasa: Krasnoludy, Orkowie
- Kontakt:
Re: Sny
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że zjawisko świadomych snów może mieć miejsce - to wcale nie jest jakaś bujda
Od tego czy ktoś w to wierzy czy nie, zależy pewnie to czy miał jakąś styczność z "tym", bo tego nie da się teoretycznie wytłumaczyć.
Wiem, że istnieją jakieś strony odnośnie tego, sam nigdy się w to nie zagłębiałem, ale kilka razy w życiu zdarzyło mi się "obudzić" we własnym śnie. Nie wiem czy kolega jest tak zaawansowany w tym śnieniu, czy jakby reklamuje to - bo wydaje mi się, że droga do osiągnięcia takiego zaawansowania, by móc poruszać się we własnym śnie lub tworzyć nowy świat jest bardzo długa.
Odnośnie proroczych snów - to akurat bujda, to mogą być jakieś odczucia, co się może wydarzyć, ale nigdy pewność.

Od tego czy ktoś w to wierzy czy nie, zależy pewnie to czy miał jakąś styczność z "tym", bo tego nie da się teoretycznie wytłumaczyć.
Wiem, że istnieją jakieś strony odnośnie tego, sam nigdy się w to nie zagłębiałem, ale kilka razy w życiu zdarzyło mi się "obudzić" we własnym śnie. Nie wiem czy kolega jest tak zaawansowany w tym śnieniu, czy jakby reklamuje to - bo wydaje mi się, że droga do osiągnięcia takiego zaawansowania, by móc poruszać się we własnym śnie lub tworzyć nowy świat jest bardzo długa.
Odnośnie proroczych snów - to akurat bujda, to mogą być jakieś odczucia, co się może wydarzyć, ale nigdy pewność.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości