TVE - wiadomości.

[Michael]

Pisz, pisz dalej jesteś świetnym pisarzem sm30

[miko]

Dzień 23 V Ery Etheriańskiej

Nieumarli planują rozpanoszyć się po całej północnej Etherii. Zagrożone rasy takie jak wysokie Elfy, Minotaury i mroczne Krasnoludy ustanowiły następujące postanowienie. Wysokie Elfy razem z asystą minotaurów będą parły wojska nieumarłych do tundry czaszek zaś mroczne krasnoludy ustanowią wał który zatrzyma mr Krasnale od zachodu. Już zaczęto masowo sprowadzać katapulty z Khazdul. Nie wiadomo jednak w jakiej liczebności będą hordy Bane'a które rosną z dnia na dzień. Rycerze przybyli swą inkwizycją aby razić energią dobry niezliczone hordy wrogów. Nikt już nie wątpi, nie będzie nigdy pokoju w Etherii. Na tundrze czaszek jak wiadomo z ostatnich informacji jest jeszcze mały oddział wysokich elfów. Zamknie on tundrę czaszek dzięki czemu Lord Bane nie będzie mógł sprowadzać kolejnych hord i będzie mógł liczyć tyko na swoje lisze. Tymczasem ewakuacja obszarów na które mają wkroczyć nieumarli przebiega sprawnie i w ustalonym szyku. Jednak... gdy wszystko wydaje się stracone płonie iskierka nadziei, kiedy nad światem panuje dobro zawsze znajdzie się miejsce gdzie będzie ciemny dym mroku. Zatem czy to koniec, czy dopiero początek. A może początek końca? Postawcie sami sobie odpowiedź
Miko : Dla Etherii

[miko]

Dzień 24 V Ery Etheriańskiej

Mroczne Krasnale zmiażdżyły dzisiaj niezliczone ilości szkieletów, jednak te ciągle przybywają. Na pierwszej linii obrony moździerze przez 10 godzin odpierały natarcie pierwszej fali naprzeciwko tysiącom szkieletów stanęło 30 katapult i kilka pułków inżynierów, oraz moździerze. Wszystko to schowane za murem. Z początku sytuacja była opanowana szkielety gniły jak muchy jednak z czasem przybywały kolejne hordy i zdołały podejść pod mur. Zaczął się najcięższy okres oblężenia z początku inżynierowie używali mocy ziemi i było to skuteczne jednak kiedy pojawiły się hordy liszy obrona nabrała chaotycznego wymiaru. Katapulty masakrowały kolejne hordy nieumarłych rozpadały się w proch i zdawać by się mogło że hordy już straciły cały potencjał bojowy ale pojawili się nekromanci i kolejne szkielety wyrastały spod ziemi. W obliczu słabnących umocnień mroczne krasnoludy cofnęły się na drugą linię obrony. Wysokie Elfy i Minotaury wymogły cofnięcie się armii nieumarłych do pałacu królowej. Czy piękny pałac lodu będzie służył teraz hordom trupów?

Miko : Dla Etherii

[miko]

Dzień 25 V Ery Etheriańskiej

Lisze w całej Etherii sieją postrach! Podczas oblężenia pałacu lodu kilku jednostkom nieumarłych udało się przebić przez oblężenie i rozpoczęli chaotyczny marsz po całej Etherii. Zewsząd nadchodzą hordy nieumarłych wałęsając się po całym kontynencie. Omijają na razie miasta i większe wsie ograniczając się do cmentarzy i mniejszych osad. Jak dotąd nigdzie nie udało im się założyć bazy wypadowej. Rasy kooperują ze sobą i wypierają nieumarłych gdzie zaczną się koncentrować. Jednak ich siły zamiast słabnąć rosną z bitwy na bitwę. W kilku punktach jednak sytuacja nie wygląda dobrze. Nieumarli atakują również strategiczne punkty jakby były dowodzone przez kogoś innego niż Bane. W dżungli Sserin założyli nieumarli pierwszą bazę i od niej zaczynają swoją inwazję na cały kontynent. Orkowie rozproszeni po krucjacie rycerzy nie są jak dotąd w stanie zapobiec rozprzestrzeniającemu chaosowi. Inkwizytorzy nie składają broni i wszędzie gdzie mogą walczą ze złem, czyżby wojna która ma nadejść będzie pod przewodnictwem rycerzy?
Wszystko na to wskazuje.
Miko : Dla Etherii
Ps Tymczasowy Brak Weny stąd tak mało reportaży ostatnimi czasy

[Pielagoroth]

Bardzo mi się podoba to co się dzieje w Etherii. Wreszcie do władzy dochodzi jedyna słuszna rasa, czyli Nieumarli. Choć jak znam życie i tak się wszystko dobrze skończy i Szkielety zostaną pokonane

[Krasnoludzki Lord]

Bardzo mi się podoba to co się dzieje w Etherii. Wreszcie do władzy dochodzi jedyna słuszna rasa, czyli Nieumarli. Choć jak znam życie i tak się wszystko dobrze skończy i Szkielety zostaną pokonane

Wyprzedzasz fakty, niestety Jakaś wyrocznia, czy coś?

[miko]

Dzień 26 V Ery Etheriańskiej

Z dżungli Sserin pełzną niezmierzone kohorty na północ aby pogrzebać pod ziemią świat. Siria będzie ich kolejnym celem. Trarg, Selentia są pogrzebane w popiołach. W niedawno rozegranej walce na czele nieumarłych stanął... były cesarz Demolicious zdetronizowany i pokonany teraz powstaje z popiołów aby zmiażdżyć jeszcze raz swych wrogów. Tym razem jednak nawet inkwizytorzy nie mogli go zadrasnąć. Krasnoludzcy mistrzowie run szukają sposobu na wroga który jest uważany jak dotąd za niezniszczalnego. Podejrzewa się że sposób na pokonanie wroga tkwi w tajemnej magii, i aby go pokonać należy przeciwstawić mu wroga prawie że równego mu. Jednak czy Sartek pan wojny zostanie wskrzeszony? I wciąż pozostaje obawa że mimo wszystko nie pomoże rasom sojuszu. Rycerze fortyfikują się w Syrii i Bartonii aby obronić się przed nieszczęsnym nieumarłym. Nigdzie indziej plaga trupów nie rozprzestrzeniła się tak bardzo. Tundra czaszek jest ponownie zablokowana i Bane jest unieruchomiony na bardzo bardzo długo. Wielka armia szkieletów została rozbita pod fortami mr. Krasnali.
Jednak jak już wiadomo to nie Bane kieruje armiami lecz cesarz Demolicious i jak już wiadomo nie zawaha się on przed niczym. Nawet manipulacją innymi.
Miko: Dla Etherii
Ps Wyprzedzanie Faktów???? Eh... nie ma to jak psuć nastrój... wytnijcie te wypowiedzi co do zakończenia bo nie wiecie oficjalnie jak się skończy...

[Pielagoroth]

Spokojnie Miko. My tylko zgadujemy co się stanie

[Krasnoludzki Lord]

Jak ktoś nie chce, to nie musi czytać naszych postów. Ja podejrzewam, że albo wkońcu się dogadają zwaśnione rasy, albo nieumarli będą już prawie górą i nagle coś się wydarzy i legną w gruzach. Po przeczytaniu tego posta Miko będzie chciał na pewno zmienić bieg wydarzeń, co będzie już trudniejsze, bo, zauważcie, wypisałem raczej wszystkie rozwiązania. Tym samym Miko ma w końcu wyzwanie w swoim hobby, pisaniu TVE

[miko]

Dzień 27 V Ery Etheriańskiej

Siria staje w obliczu śmiertelnej zagłady! Nieumarli zajęli już Kor, Krainy plagi, Daros, krainy głodu, a także całkowicie pogrążyli baśniowe Istoty. Świat zalewa fala terroru. Inkwizytorzy ładują swoją świętą energię aby zatrzymać pochód zagłady. Demolicious wzrósł potęgę jakiej jeszcze świat nie widział. Jednak ma godnego rywala! Sartek powrócił i obiecał pomóc w pokonaniu Demoliciousa. Jego siła napełnia wiarą strapione serca i zarazem strachem. Bo nikt nie wie co uczyni po pokonaniu cesarza pan Wojny. Niedobitkowie wielkich niegdyś armii dziś płyną na Lunarion aby się przegrupować i ostatecznie zapobiec wrogiemu rozplenieniu. Ilość nieumarłych szacuje się na ponad milion wrogów. Aby uniemożliwić dalsze rozplenienie nekromancji pali się trupy. Nekromanci stracili swój punkt siły teraz mogą polegać tylko na armiach które posiadają obecnie. Twardy opór stawiają Istoty baśnii które choć rozbite zachowały swego ducha. Z pomocą im nadchodzą mr. Krasnoludy ze swymi kilkunasto calowymi działami oraz najnowszym osiągnięciem ich technologii. Sami nie wiedzą jeszcze jak to określić ale jest to żelazna machina napędzana siłą silnika mająca w środku działo i małe działa mogące rozbijać pojedyncze jednostki. Czy ta broń będzie również w stanie powstrzymać noc żywych trupów? Miejmy nadzieję że tak.
Miko : Dla Etherii
Ps: W gwoli wyjaśnienia wasze wyjścia się nie sprawdzą Rezultat miał być z góry inny...
Oczywiście ta broń o której mówię na końcu to czołg... i pierwsza broń palna... szkoda tylko że w rękach zła... sm26 sm26 sm26 sm26